środa, 20 maja 2020

"Izolacja uczy nas prawdziwego dbania o siebie"

Nim nastał czas pandemii, dbanie o siebie niekiedy przyjmowało nieadekwatną i nieskuteczną formę nabywania gadżetów, czy brania udziału w pseudopsychologicznych kursach. Teraz mamy do czynienia z powrotem do prawdziwej higieny życia, korzeni 'wellness'...
Izolacja uczy nas prawdziwego dbania o siebie
Izolacja sprawia, że możemy spojrzeć w głąb siebie... (Fot. Getty Images)
Gdy wkraczamy w okres poważnej niepewności, pojawia się konieczność powrotu do dobrego samopoczucia, pozbawionego drogich gadżetów. Minimalizm, prostota, a wręcz uświadomienie sobie, że wellness to higiena życia, oparta na prostych metodach, a nie moda dyktowana zmieniającymi się trendami.

"Branża wellness jest głęboko zakorzeniona w przywilejach dostępnych dla nielicznych" – zauważa na łamach Vogue'a blogerka Justina Sharp.

"Aby sobie na to pozwolić, potrzebny jest pewien status społeczno-ekonomiczny, który jest nieosiągalny dla przeciętnego człowieka. U podstaw dobrego samopoczucia powinna tymczasem leżeć jego dostępność, a nie wydawanie fortuny na wątpliwe produkty lub zabiegi opracowane tak, by wyglądały dobrze w mediach społecznościowych" – dodaje, celnie wskazując ułomności aktualnego pojmowania filozofii wellness.

Jednym z najbardziej oczywistych sposobów dbania o swój dobrostan, zarówno ciała jak i ducha jest aktywność fizyczna. Na szczęście w ostatnim czasie nieco mniej odnosi się ona jedynie do wizerunkowego celu, jakim jest smukła sylwetka, częściej stanowi to efekt uboczny. Dziś aktywność fizyczna ma za zadanie przede wszystkim poprawę naszego samopoczucia i złagodzenie objawów stresu, dlatego wyszukiwanie w Internecie porad dotyczących kwestii takich jak: "utrata masy ciała" i "dieta" spadło o 59 proc.

Właśnie teraz niezwykle ważna staje się profilaktyka zdrowia psychicznego... (Fot. PAP/EPA)

"Wszyscy dostosowujemy się do zupełnie nowego sposobu życia" - tłumaczy Claire Cohen, dyrektor ds. informacji w organizacji charytatywnej zajmującej się zdrowiem psychicznym, Mind. Zagadnienie, które zwykle schodziło na nieco dalszy tor, dziś staje się jednym z najbardziej palących problemów, a profilaktyka zdrowia psychicznego, staje na równi z tą związaną ze zdrowiem fizycznym.

Co ciekawe, jak wskazuje raport przygotowany przez Spate, śledzący trendy i zachowania konsumenckie, trendem, który w segmencie urodowym zanotował ogromny wzrost zainteresowania, są produkty i sposoby pielęgnacji, które możemy przygotować samodzielnie w domu, bazując na podstawowych składnikach.

"Potrzeba pielęgnacji jest cały czas obecna w konsumentach, jednak zmienia ona nieco swój kierunek. W ciągu kilku tygodni konsumenci dostosowali się do nowej sytuacji i warunków, zdobyli nowe umiejętności. Mając więcej wolnego czasu nie boją się eksperymentować, sięgać po zabiegi i rozwiązania, których normalnie szukaliby w salonach urody" – czytamy w raporcie. Co potwierdza 44 proc. wzrost zainteresowania produktami i zabiegami DIY (zrób to sam).

"Bardzo aktywne i znacznie bardziej realne wellness stało się codziennym stylem życia i celem ludzi" – wskazuje Beth McGroarty z Global Wellness Institute. "Pandemia doprowadziła do tego, że ludzie naprawdę zaczęli dbać o siebie i swoje zdrowie. Teraz i w przyszłości coraz więcej osób odrzuci elitarne, absurdalnie drogie praktyki wellness i produkty zaprojektowane dla 1 procenta. Będą wymagali autentyczności i prawdziwej wiedzy od praktyków odnowy biologicznej" - przewiduje McGroarty.

zrodlo:londynek.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Ponadczasowa moc anyżu, starożytnego leku ziołowego"

  Anyż, o słodkim smaku przypominającym lukrecję i aromatycznym zapachu, jest ceniony od wieków nie tylko jako aromatyczna przyprawa, ale ta...