poniedziałek, 13 września 2021

"Karma i reinkarnacja w kulturach świata "

 Chcąc zrozumieć teraźniejszość, warto poznać przeszłość. Co się działo, gdy nie było nas w planach ani Wszechświata, ani współczesnych nam ziemskich rodziców, zaś świat i rzeczywistość były zupełnie inne? Czy ludzkie plemię dręczyły te same, odwieczne pytania: Skąd przyszedłem i dokąd odejdę? Co robię na tym padole? Co będzie po moim odejściu? A jeżeli dusza rzeczywiście istnieje, dokąd ona wyrusza po…? Czy będę miał kolejną możliwość, by spotkać ukochaną osobę?

Zapraszam na krótki wgląd w głąb myśli mistyczno-filozoficznej, po to, by odkryć dla siebie, że temat karmy, reinkarnacji, podobnie jak istnienia duszy, nie jest przejawem ani prerogatywą naszych czasów.




Wiara w karmę i reinkarnację przenika poprzez czas i przestrzeń, odnajdując dom w wielu kulturach, zarówno starożytnych, jak i współczesnych. Najbardziej złożone pojęcie karmy i reinkarnacji można odnaleźć w tradycjach religijnych Indii, zwłaszcza w hinduizmie, buddyzmie, dżajnizmie i sikhizmie. Tradycje te głoszą, że dusza zbiera dobre, jak i złe plony tego, co zasiała w poprzednich wcieleniach. „Tak samo, jak farmer sieje konkretny rodzaj ziarna i otrzymuje konkretny rodzaj plonów, tak też jest z dobrymi i złymi uczynkami” – wyjaśnia Mahabharata, wspaniały hinduski epos. Dhammapada, zbiór przemówień Buddy, zawiera z kolei zapis: „To, czym jesteśmy dzisiaj, wynika z naszych wczorajszych myśli… Jeśli człowiek mówi lub działa mając nieczysty umysł, cierpienie podąża za nim tak, jak koła wozu podążają za zwierzęciem, które ciągnie wóz… Jeśli człowiek mówi lub działa mając czysty umysł, radość podąża za nim, jak jego własny cień.”

Mimo że fakt ten nie jest znany wielu mieszkańcom Zachodu, przed nastaniem chrześcijaństwa reinkarnacja była częścią duchowych wierzeń dla wielu ludzi w Europie, w tym dla wczesnych plemion pruskich, Finów, Islandczyków, Lapończyków, Norwegów, Szwedów, Duńczyków, wczesnych Saksonów i Celtów z Irlandii, Szkocji, Anglii, Bretanii, Galii oraz Walii. Walijczycy twierdzili nawet, że to Celtowie pierwotnie przynieśli wiarę w reinkarnację do Indii.

W starożytnej Grecji zarówno Pitagoras, jak i Platon, wierzyli w reinkarnację. Pitagoras nauczał, że wiele wcieleń to dla duszy szansa, aby się oczyścić i udoskonalić. Niektórzy Indianie i wiele plemion w centralnej i południowej Ameryce wierzyło w reinkarnację. Obecnie wierzy w nią ponad sto afrykańskich plemion, jak również Eskimosi i plemiona centralnej Australii oraz wielu mieszkańców Pacyfiku, w tym Tahitańczycy, Melanezyjczycy i ludność Okinawy.

A co z tradycją judeo-chrześcijańską, zapytacie. Prawo karmy, jako prawo przyczyny i skutku, jest w tej tradycji silnie zakorzenione. Zdaniem wielu uczonych, zapiski żyjącego w I w. żydowskiego historyka Józefa Flawiusza mogą wskazywać na to, że faryzeusze i esseńczycy wierzyli w reinkarnację. Wiadomym jest, że Filon, wybitny żydowski filozof i rówieśnik Jezusa, nauczał o reinkarnacji. Żyjący w III w. Ojciec Kościoła, Orygenes z Aleksandrii, twierdził, że reinkarnacja była częścią mistycznych nauk Żydów. Reinkarnacja była i jest nauczana w studiach nad Kabałą, będącą systemem żydowskiego mistycyzmu, który rozkwitł w XIII w., a obecnie przeżywa odrodzenie. Stanowi ona także część religijnych wierzeń Chasydzkich Żydów, ruchu powstałego w XVIII w. Co więcej, sama historia oraz starożytne manuskrypty odkryte w tym wieku ujawniają, że wiara w reinkarnację była żywa i obecna we wczesnym chrześcijaństwie. Już w XIII w. pewne grupy chrześcijan otwarcie wiązały reinkarnację z tradycyjnymi wierzeniami chrześcijańskimi.

Reinkarnacja we wczesnym chrześcijaństwie

Czy można być chrześcijaninem i wierzyć w reinkarnację? Dziś większość wyznań chrześcijańskich odpowiedziałaby: nie. Jednak nie w II wieku naszej ery. Wczesne chrześcijaństwo było bardzo różnorodne. W ciągu pierwszych trzech wieków tej nowej religii, chrześcijańska wspólnota składała się z licznych sekt, w tym z kilku grup, które obecnie nazywa się gnostykami. Gnostycy twierdzili, że posiadają zaawansowane nauki, które potajemnie zostały im przekazane przez Jezusa za pośrednictwem jego najbliższych uczniów. Nawet pośród gnostyków istniały różnice w wierzeniach i praktykach religijnych. Jedni byli ścisłymi ascetami, inni byli oskarżani o moralną rozwiązłość. Jedni żyli w celibacie, inni nie. Dzielili jednak pewne wspólne przekonania. Wierzyli, że zbawienie osiąga się nie poprzez samą wiarę, jak utrzymywał wschodzący ruch ortodoksyjny, lecz przez gnozę (gnosis) – jest to greckie słowo oznaczające „wiedzę” lub „znajomość”. Gnostycy podkreślali znaczenie osobistego poznania i doświadczania Boga. Wierzyli, że dążenie do poznania samego siebie prowadzi do integracji z boskim Ja, które jest istotą naszej tożsamości. Dla gnostyków karma i reinkarnacja tworzyły kontekst dla tego mistycznego zjednoczenia.

W gnostyckej Ewangelii Tomasza, prawdopodobnie napisanej pod koniec II w., Jezus naucza, że po śmierci niektórzy zostaną pochłonięci przez „ich troskę o życie” i „ponownie będą zgromadzeni w widzialnym świecie”. Pod koniec Jezus mówi: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie pozostali w ciele, lecz żebyście wyszli z gorzkich więzów życia”. Innymi słowy, módlcie się o to, żebyście nie narodzili się ponownie na ziemi, lecz żebyście powrócili do wyższych rzeczywistości.

W innym gnostyckim tekście, Pistis Sophia, prawdopodobnie napisanym w III w., Jezus opisuje różne karmiczne konsekwencje działań podjętych w poprzednich życiach. Mówi, że osoba będzie „wysłana z powrotem do świata zgodnie z rodzajem grzechów, jakie popełniła”. Dla przykładu, osoba, która rzucała „klątwy”, będzie „nieprzerwanie czuć niepokój” w swoim sercu. Dusza kogoś, kto jest „arogancki i wyniosły” będzie wysłana do „kulawego i zdeformowanego ciała, tak że wszyscy będą nim nieustannie wzgardzać”. Ktoś, kto nie zgrzeszył, ale nie odkrył jeszcze tajemnic duchowego świata, umieszczony będzie w ciele, które pozwoli mu „odnaleźć znaki tajemnic Światła i na zawsze odziedziczyć Królestwo Światła”.

Poza Gnostykami, w II i III w. wielu wpływowych chrześcijan akceptowało reinkarnację. Klemens z Aleksandrii, chrześcijański nauczyciel, który kierował katechetyczną szkołą w Aleksandrii, był jednym z nich. Jego następca, Orygenes z Aleksandrii – najbardziej wpływowy teolog kościoła greckiego – wierzył w preegzystencję duszy. Dzieło Orygenesa O zasadach wyjaśnia, że dusze są przypisane do ich „miejsca lub regionu czy stanu” w oparciu o ich czyny „przed obecnym życiem”. Mówi on, że Bóg „urządził Wszechświat w oparciu o zasadę najbardziej sprawiedliwej kary”. Bóg nie tworzył faworyzując kogokolwiek, lecz dał duszom ciała „zgodnie z grzechami każdej z nich”. „Gdyby dusze nie istniały wcześniej” – pyta Orygenes – „dlaczego znajdujemy niektórych niewidomymi od urodzenia, choć nie zgrzeszyli, podczas gdy inni rodzą się zdrowi?”. Odpowiadając na swoje pytanie, rzecze: „Jasne jest, że niektóre grzechy istniały [zostały popełnione] zanim dusze weszły do ciał i jako rezultat tych grzechów każda dusza dostaje wynagrodzenie, na jakie zasłużyła”. Innymi słowy, losy ludzi oparte są na ich przeszłych czynach.

Wiara Orygenesa w preegzystencję duszy zakłada istnienie reinkarnacji. Z tego powodu jego zwolennicy i jego nauki były później atakowane przez kanon kościelny. Trzy wieki po śmierci Orygenesa, cesarz bizantyjski, Justynian, ogłosił go heretykiem. Za namową cesarza, rada Kościoła rzuciła klątwę na nauczanie Orygenesa dotyczące uprzedniego istnienia duszy. Mnisi orygenizmu zostali wypędzeni, a pisma Orygenesa zniszczono.

Ponieważ nie ma żadnych zapisów dokumentujących papieską akceptację dla tych klątw, współcześni uczeni kwestionują ich zasadność. Jednak działania rady, akceptowane w praktyce przez Kościół, uczyniły reinkarnację niezgodną z chrześcijaństwem. Pomiędzy III a VI w. władze Kościoła stopniowo odrzucały chrześcijan wierzących w reinkarnację, zakazując, a w końcu niszcząc ich rękopisy.

Co jakiś czas wiara w reinkarnację uparcie powracała. Dotarła do terenów dzisiejszej Bośni i Bułgarii, pojawiając się w VII w. wraz z paulicjanami i w X w. z bogomilami. Wierzenia w reinkarnację były obecne w średniowiecznej Francji i we Włoszech, gdzie uformowała się główna część sekty katarów.

Budząca postrach inkwizycja pierwotnie wprowadzona została w XIII w., by zwalczyć katarów, zwanych również albigensami. Kościół ostatecznie wygrał batalię, wysyłając wyprawę krzyżową, a po niej brutalną kampanię inkwizycji, tortur i spaleń.

Na tym etapie wiara w reinkarnację zeszła do podziemia. Była podtrzymywana w XIX w. w tajemnych tradycjach alchemików, różokrzyżowców, kabalistów, hermetyków i masonerii. Koncepcja reinkarnacji zaczęła się też pojawiać wewnątrz Kościoła. W XIX-wiecznej Polsce, katolicki arcybiskup Monsignor Passavali (1820-1897), zaszczepił reinkarnację do swojej wiary i otwarcie ją głosił. Wpłynął on na innych polskich i włoskich księży, którzy również przyjęli koncepcję reinkarnacji.

Możemy powiedzieć, że w miarę możliwości spróbowaliśmy pokazać Tobie, Szanowny Czytelniku, że ten temat jest tak stary, jak tylko człowiek sięga pamięcią ku przeszłości. Ale jest też nowy i bardzo aktualny dla tych, którzy pragną pogłębić swoją wiedzę i odkryć bramę do świata mentalnego.

zrodlo:https://hiacyntainarcyz.wordpress.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Ponadczasowa moc anyżu, starożytnego leku ziołowego"

  Anyż, o słodkim smaku przypominającym lukrecję i aromatycznym zapachu, jest ceniony od wieków nie tylko jako aromatyczna przyprawa, ale ta...