Szyszynka to najbardziej tajemnicza część ludzkiego ciała. Do tego tak istotna w życiu człowieka, że w każdej kulturze jej wizerunek był przedstawiany w towarzystwie najwyższych w hierarchii bóstw. Skąd bierze się tak wysoka ranga tego gruczołu wielkości zaledwie ziarnka ryżu?
U Sumerów Marduk, opiekun magów i bóg losu przedstawiany jest z szyszynką w dłoni. W starożytnym Egipcie jednym z ważniejszych boskich symboli jest Oko Horusa, którego wizerunek jest niczym innym jak graficznym rysunkiem szyszynki umiejscowionej w mózgu. Wyłącznie za pośrednictwem “Oka Horusa” można było skontaktować się z Thotem, bogiem mocy i mądrości. Oko Horusa było też „logiem” egipskiej szkoły wiedzy tajemnej, gdzie uczono się między innymi otwierania swojego Trzeciego Oka, odpowiedzialnego za widzenie duchowe. Co ciekawe, taki trening trwał nawet 20 lat.
Szyszynka pojawia się także na lasce egipskiego Ozyrysa. Także Kaduceusz, atrybut greckiego boga Hermesa, ma na górze szyszynkę. Wg mitologii Parandowskiego “… Apollo podarował Hermesowi leszczynową laskę, która miała cudowną właściwość uśmierzania sporów i godzenia nieprzyjaciół. Gdy ją Hermes rzucił między dwa walczące ze sobą węże, one natychmiast przestały się gryźć i zgodnie oplotły się dokoła laski...” Tak powstał kaduceusz.
Grecka matka boska, Demeter, niejednokrotnie ukazywała w rogu obfitości szyszynkę jako źródło wiedzy o obfitości Wszechświata. Również Bachus i bóg medycyny, Asklepios, trzymali w dłoni szyszynkę…
Wśród hinduistów z kolei krąży legenda „Mahabharata” , według której ludzie otrzymali szyszynkę w momencie, gdy boska Parvati, kochanka Sziwy nałożyła dłonie na oczy boga podczas miłosnej zabawy. Z braku wzroku, w czole bóstwa wystrzelił wtedy potężny język ognia, z którego powstało Trzecie Oko. Ten epizod dał ludziom światło rozumiane jako oświecenie. Dla hinduistów ta mitologiczna historia daje wskazówkę jak to oświecenie uzyskać: nie tylko przez medytację, ale także przez obudzenie Kundalini, życiowej energii.
Szyszynka wznosi się nawet w …. Watykanie. To ogromna rzeźba flankowana dwoma pawiami z opuszczonymi ogonami.
Szyszynka w medycynie
Szyszynka to gruczoł, który znajduje się jedynie w głowach ludzi, prawdopodobnie jedynych istot na ziemi, które posiadają duszę. Jej umiejscowienie wzbudza szczere zadziwienie. To bowiem jedyna część mózgu, która nie jest zdublowana i to w niej łączą się ze sobą wszelkie bodźce docierające do mózgu. Co więcej, pojawia się ona w płodzie człowieka w 49. dniu rozwoju. Właśnie tyle dni potrzebuje dusza, by przejść z jednego ciała do drugiego. Wtedy też określa się już jednoznacznie płeć dziecka.
Według nowoczesnej medycyny gruczoł ten reguluje nasz zegar dobowy: kiedy jesteśmy aktywni i kiedy śpimy. Produkuje bowiem melatoninę, hormon odpowiedzialny za relaks i sen organizmu. Melatonina ma także inne właściwości. Wpływa na obudzenie naszych narządów rozrodczych w okresie dojrzewania. Ma nawet antynowotworowe działania, zwłaszcza w przypadku raka piersi.
Szyszynka wytwarza także drugą substancję, tzw .DMT, która to ma mieć wpływ na nasze postrzeganie „innych wymiarów”. Zdrowa szyszynka potrafi wyprodukować DMT samoistnie. Związek ten aktywizuje u człowieka podwyższony stan świadomości. Zgodnie z relacją Instytutu Arete „DMT jest substancją całkowicie naturalną, którą ludzkie ciało produkuje kiedy jest zdrowe. Wydawać się może, że ludzie z założenia mieli być istotami wielowymiarowymi łącznie z umiejętnością odczytywania wiedzy z innych wymiarów.”
Wg Aldony Mironski z www.ayahuasca.net.pl „dopiero w połowie XX w. odkryto, że ten maleńki jak ziarnko ryżu gruczoł dokrewny pełni rolę biologicznego zegara, wpływa na wiele funkcji fizjologicznych organizmu i aktywizuje światło. Posiada bowiem kilka atrybutów prawdziwego oka. Jego wewnętrzna ścianka wyściełana jest takimi samymi foto-czułymi komórkami jak siatkówka, zaopatrzony jest także w pigment, obecny w oczach fizycznych.
O ile jednak zwykłe oczy służą do poznawania świata materialnego, szyszynka daje wgląd w głąb światów duchowych. Trudno pchać się tam z mikroskopem czy laserem, dlatego zrozumienie wszystkich funkcji szyszynki do dziś wprawia naukę w stan zakłopotania.”
Brama do raju?
Już w starożytnej Grecji uznawano szyszynkę za narząd, który łączy człowieka ze światem duchowym. W Grecji 300 lat p.n.e żył bowiem Horophilus, lekarz, który wykonywał badania w tamtejszym prosektorium. Zauważył on, że z mózgu tylko szyszynka jest niezależnym elementem, Co ważne, jest też najbardziej odżywioną częścią organizmu. To szyszynka dostaje od ciała najlepszej jakości krew, tlen i składniki odżywcze. Jakby ciało samo wiedziało, że to tu jest królewska jakość człowieka.
Czym zatem jest szyszynka i co tak specjalnego nam daje, że jest atrybutem bóstw, a ciało uważa, że musi najbardziej o nią dbać?
Dawne cywilizacje traktował ją jak kontakter człowieka ze światem duchowym. Z tym, co niematerialne, istniejące w nadświadomości. Grecy pisali, że łączy nas ona z Rzeczywistą Prawdą.
Według Drunvalo Melchizedeka, amerykańskiego fizyka i trenera duchowego, twórcy autorskich warsztatów Przebudzonego Serca, szyszynka pracuje z Kronikami Akashy, zapisami wszystkiego co odbywa się we wszechświecie. „jest tym, gdzie zapisane są doświadczenia indywidualnej duszy, zdobyte podczas wielu wcieleń.”
Nawet racjonalny Kartezjusz, francuski uczony z XVII wieku uznawany za ojca nowożytnej filozofii (ale był też fizykiem i matematykiem) uznawał szyszynkę za siedlisko duszy. Uważał, że ciało i dusza oddziałują na siebie, a ich bezpośredni kontakt odbywa się właśnie w szyszynce.
Dr Krzysztof Krupka, który łączy współczesną medycynę z dawnymi systemami medycyny chińskiej, ajurwedyjskiej, helingerowskiej i ziołolecznictwem – uważa, że „na pewno Duch poprzez duszę, która wchodzi do ciała właśnie poprzez szyszynkę komunikuje człowiekowi swój rytm, Rytm Ducha, Rytm Wszechświata.”
Paradoksalnie naukowe i ezoteryczne badania nad tym gruczołem wcale się nie wykluczają. Co więcej, w pewien sposób się dopełniają.
Wg dr Krupki ze szpitala św. Rafała w Krakowie istnieje związek między uszkodzeniem szyszynki z powodu zwapnienia a chorobami psychicznymi, a w najlepszym przypadku z pesymistycznym podejściem do świata.
Niestety szyszynka, tak ważny narząd dla naszej świadomości, jest stale narażona na niszczycielską siłę cywilizacji. Jest kilka substancji i zjawisk, które powodują jej zwapnienie, a co za tym idzie, zmniejszanie wydolności człowieka w postrzeganiu innych wymiarów rzeczywistości. Co jej szkodzi i jak się przed tym bronić? Odsyłam do drugiej i trzeciej części artykułu o szyszynce:
Zrodlo:https://akademiaducha.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz