Rak to uleczalny grzyb – tak twierdzi włoski lekarz dr Tullio Simoncini, który sprzeciwił się Wielkiej Farmacji i upublicznił swoje odkrycie skutecznego leczenia raka – grzyba wywołanego przez Candida. Sam doktor twierdzi, że jego terapia jest nie tylko bezpieczna, ale i skuteczna w wyleczeniu różnych rodzajów raka, co potwierdzają tysiące przypadków wyleczonych pacjentów. Dlaczego odkrycie Simonciniego wstrząsnęło medycznym światem i co to za terapia?
Rak to grzyb!
Doktor Tullio Simoncini jest onkologiem, specjalistą w leczeniu cukrzycy i zaburzeń metabolizmu.
Nigdy nie wierzył, że genetyka ma coś wspólnego z powstawaniem nowotworów.
Poświęcił wiele lat badań w poszukiwaniu przyczyn choroby nowotworowej.
Po wieloletnich badaniach i ich pozytywnych rezultatach stwierdził, że nowotwór jest infekcją pleśniową.
Myślę, że czas, aby rozpocząć ruch społeczny przeciwko obecnym metodom leczenia.
Oficjalna onkologia umarła na poziomie filozofii nauki i nie można kontynuować badań, z którymi walczy się ponad sto lat.
To już nie jest nauka a intelektualne oszustwo. Idea o nieprawidłowym podziale komórek jest fałszywa, rak nie jest genetyczną chorobą.
Tym stwierdzeniem włoski onkolog naraził się przedstawicielom onkologii konwencjonalnej, którzy uważają, że nowotwór jest spowodowany anormalnym podziałem komórek i do jego leczenia potrzeba zastosowania m.in. leczenia chemioterapeutycznego.
Dr Simoncini uważa, że powodem raka jest pleśń Candida we wszystkich jej odmianach, na co wskazuje, chociażby fakt, że guzy rakowe zawsze są białe.
Grzyb Candidy żyje nawet u zdrowych ludzi, ale wówczas nasz silny system odpornościowy utrzymuje go pod kontrolą.
Jeśli jednak układ immunologiczny nie działa poprawnie i organizm jest osłabiony, grzyb ten atakuje i staje się nowotworem złośliwym.
Zdaniem włoskiego onkologa przerzuty to nic innego jak uciekająca ze swojej siedziby kolonia Candidy.
Uleczyć niby nieuleczalne
Fenomen grzyba Candida tkwi w tym, że istniejące preparaty antygrzybiczne nie są w stanie go usunąć, ponieważ grzyb ten szybko mutuje.
Co więcej, bardzo szybko przystosowuje się do leków, a nawet je naśladuje, dlatego też zwykłe leki przeciwgrzybiczne nie są w stanie zabić raka.
Wiele lat doświadczeń przeprowadzanych przez doktora Simonciniego wyjaśniło, że grzyby Candida nie są w stanie przetrwać w środowisku wodorowęglanu sodu, czyli zwykłej spożywczej sody oczyszczonej.
Doktor uważa, że jedynym środkiem, który jest w stanie zwalczyć kolonie grzybów wewnątrz organizmu człowieka, jest właśnie soda oczyszczona, a w przypadku raka skóry – jodyna.
Włoski lekarz twierdzi, że wielu jego pacjentów po zastosowaniu takiej terapii całkowicie wyzdrowiało, chociaż lekarze nie dawali im żadnych szans.
Jego zdaniem do pokonania choroby często wystarczy jeden cykl płukania guza roztworem sody oczyszczonej, a przy bardzo ciężkich stadiach zwykle wystarczają cztery cykle.
Candida nie toleruje środowiska zasadowego, a soda oczyszczona w prosty sposób zwiększa alkaliczność krwi, co prowadzi do rozpadu guza.
Domowy test na obecność Candida
Podstawowymi objawami (muszą wystąpić przynajmniej dwa), świadczącymi o obecności w naszym organizmie zaawansowanego etapu infekcji grzybem Candida, która może prowadzić w późniejszym etapie do powstawania nowotworów są:
- przewlekłe zmęczenie;
- długotrwałe problemy trawienne;
- nudności;
- nerwowość i rozdrażnienie;
- nerwica natręctw;
- lęk;
- problemy z myśleniem i koncentracją;
- nadmierne łaknienie cukru i skrobi;
- przewlekłe schorzenia skóry;
- pleśniawki.
Aby sprawdzić, czy obecność aktywnej Candidy w organizmie, można wykonać prosty test.
Wieczorem stawiamy obok łóżka ½ szklanki wody.
Zaraz po obudzeniu wypluwamy szybko do szklanki to, co mamy w ustach – nie zbieramy śliny, lecz wypluwamy tylko to, co mamy.
Odstawiamy szklankę na 15 minut.
Po upływie tego czasu delikatnie zakręcamy zawartością szklanki.
Jeśli ślina unosi się na powierzchni wody to możemy być spokojni.
Jeśli jednak woda stała się mętna, a ślina opadła na dno, mamy do czynienia z zaburzeniami równowagi Candidy w naszym organizmie.
Antynowotworowa terapia dr Simonciniego
Zdaniem dr Simonciniego najlepszą metodą całkowitego usunięcia nowotworu jest doprowadzenie do bezpośredniego kontaktu z sodą oczyszczoną.
W przypadku nowotworów narządów wewnętrznych najlepsze efekty przynosi podawanie jej bezpośrednio do tętnic w odpowiednich dawkach.
Tullio Simoncini wyjaśnia:
W przypadku zapalenia błony śluzowej nerwu płucnego potrzeba 500 ml 5% lub 8,4% roztworu.
W niektórych przypadkach mieszanina musi być tylko dostatecznie słona.
Ważne jest, aby podczas każdego zabiegu wiedzieć, że kolonie nowotworów powracają pomiędzy 3 a 4 dniem, a do ich rozpadu dochodzi między 4 a 5 dniem.
Dlatego też wymagane jest leczenie przez co najmniej 6 dni.
Leczenie w bardzo ciężkich przypadkach należy powtarzać przez 4 cykle.
Oprócz pragnienia i osłabienia nie występują inne skutki uboczne.
W przypadku nowotworów skórnych należy pocierać zmienione chorobotwórczo obszary 20-30 razy dziennie roztworem 0,7% jodyny.
W podawaniu dożylnym każdego dnia przez kolejne 24 dni podajemy 500 ml 5% rozpuszczonego roztworu sody oczyszczonej.
zrodlo: https://bydgoszcz.dlawas.info/